Prolog:
Zatrzymała samochód na poboczu.
„Według notowań powieść Alice Elder okazała się totalnym bestseller…”
Wyłączyła radio i wyszła.Powiew wiatru spowodowany ciężarówkami przejeżdżającymi
przez jezdnię sprawiał że dziewczyna czuła przyjemny powiew wiatru na swojej
twarzy. Wyjęła telefon i zadzwoniła z zawahaniem na wybrany numer nagrywając się
przy tym na sekretarkę
-Cześć Lucy…To ja Alice…wracam do domu i pomyślałam że
mogłybyśmy porozmawiać...
----------------------------------------------------------------------------------
Jak podobał wam się ten krótki Prolog.?
Swoje opinie zamieszczajcie w komentarzach, zachęcam również do dalszego
obserwowania bloga i do zapisania się do "Czytelników bloga" :)
Za krótkie! Czekam na następny ale szyyybko! :c
OdpowiedzUsuńBoski prolog ;d
OdpowiedzUsuńŚwietne nawiązanie do 1. części :)